Podsumowanie 15 kolejki spotkań

Podsumowanie 15 kolejki spotkań

Miało być ciekawie i tak niewątpliwie było. W spotkaniu na szczycie w Słupach emocje były do samego końca. Sensacyjnie wygrał Leśnik, a GKS Dźwierzuty awansował na trzecią pozycję w tabeli.

Oto co działo się w weekendowej kolejce.

Już pierwsze spotkanie rozegrane w piątek śmiało można było określić hitem tej kolejki. Do Słup bowiem zawitał lider ze Szczytna. SKS dotychczas stracił punkty w lidze jedynie z Burzą, co więcej uległ w przedsezonowym meczu kontrolnym, miał więc obawy przed tą wyprawą. Były one poniekąd uzasadnione. Goście z początku zagrali bojaźliwie wyraźnie czując respekt. Jednak na przerwę schodzili prowadząc 1:0. Jednak ta połowa dała już wiele kontrowersji ponieważ arbiter wprawdzie karnego podyktował i nikt nie mówi, że nie słusznego dla SKS o tyle przeciw tej drużynie nie mniej ewidentnego już nie. Tuż po przerwie zrobił się remis. Gdy w 60. minucie zawodnik ze Szczytna otrzymał czerwoną kartkę wydawało się, że gospodarze zdobędą kolejne braki i wygrają to spotkanie. Zabrakło szczęścia i w spotkanie zakończyło się remisem. Bardziej zadowoleni z tego wyniku są zapewne goście gdyż utrzymali bezpieczną przewagę nad rywalem.

W piątek grał również v-ce lider tabeli z Gietrzwałdu. Zespoły zainteresowane walką o awans liczyły na niespodziankę w tym spotkaniu ponieważ Jonkowo to dobra drużyna, której pozycja w tabeli jest bardzo zaskakująca. Samo spotkanie to od pierwszej do ostatniej minuty przewaga mniejsza lub większa gości. Niestety dla nich GKS co miał to strzelił i wygrał po raz kolejny. Warto nadmienić iż GKS Gietrzwałd Unieszewo wygrał w tym sezonie już tyle spotkań ile w całym poprzednim. Jonkowo ma na koncie więcej porażek niż w sezonie 2013/14.

Tempo chciało powalczyć o pierwsze punkty w tej rundzie, a zgarnęło bagaż sześciu bramek. GKS Dźwierzuty nie okazał więc gospodarzom w Ramsowie żadnej litości. Dla Tempa to była już siódma kolejna porażka ligowa, a jedenasta w tym sezonie i zarazem najwyższa. GKS dzięki tej wygranej wysunął się na trzecią pozycję w tabeli przeskakując Burzą. Do zespołu z Gietrzwałdu traci dwa punkty i ma mecz rozegrany mniej.

Sensacyjnym wynikiem zakończyło się spotkanie w Nowych Ramukach. Można powiedzieć warto było czekać i się starać by w końcu wygrać. Dokładnie 358 (!!!!) dni Leśnik czekał na zgarnięcie pełnej puli. Błękitni Stary Olsztyn pokazują przy okazji jak bardzo nieprzewidywalnym są zespołem. Gratulujemy gospodarzom wytrwałości.

Najbliższa kolejka już za kilka dni. Będzie to jedyna seria spotkań w tej rundzie gdzie rozegranych

zostanie pięć meczy . Niebawem zapowiedź.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości